Żurawina przepis

Długie jesienne wieczory i nieciekawa pogoda za oknem sprawiają, że mamy więcej ochoty na słodycze. :-)

Oczywiście najłatwiej jest sięgnąć po Milkę z Oreo, czy gotowy creme brulee, jednak ja namawiam Was, aby wykorzystać ten czas na spędzenie go w kuchni przygotowując domowe słodkości.

W ten sposób od razu zrobi nam się cieplej i spalimy parę  zbędnych kalorii. Przy okazji możemy nadrobić zaległości w oglądaniu filmów lub włączyć ulubioną muzykę.

Zapragnęłam zrobić dzisiaj bezy z sosem żurawinowym. Brzmi pysznie, prawda? :-)

Jesień to sezon na żurawinę. Warto to wykorzystać dodając ją nie tylko do deserów, ale także sałatek oraz dań mięsnych. Włąściwości zdrowotne żurawiny są nieocenione. Zawiera bardzo dużo witaminy c, antyoksydantów i usprawnia funkcjonowanie dróg moczowych.

Oto słodka biała beza oblana lekko kwaskowatą czerwoną frużeliną.

Przygotowanie tego deseru zajęło mi ok. godziny. Był to czas odprężenia, relaksu i oderwania się od codzienności. 

Warto by kuchnia kojarzyła się ze spokojem, a nie z pośpiechem. 

Zrobiłam bezy z przepisu podanego na stronie: Moje wypieki. Dodałam od siebie łyżeczkę cukru waniliowego. Piekłam ok. 30 minut. Wyszły suche na zewnątrz i lekko wilgotne w środku, czyli idealne. :-)

Dodatkowo przygotowałam sos/frużelinę z dodatkiem świeżej żurawiny. Do przygotowania użyłam:

- brązowy cukier, miód, cukier waniliowy

- laskę cynamonu

- sok z cytryny.

Posłużyłam się przepisem ze strony delikatesów Alma lekko go modyfikując, tak aby sos wyszedł kwaskowaty, nie za słodki.

Po godzinie przyszła pora na delektowanie się. Smakowało obłędnie. To coś trochę podobnego do tradycyjnego, angielskiego Eton mess :-) Polecam! :-)