Czyli co nowego znalazło się w mojej kosmetyczce w styczniu :)
Na największą uwagę zasługuje paleta 12 cieni Urban Decay Naked2 :) Bardzo długo zastanawiałam się nad jej kupnem. Rozważałam wszystkie za i przeciw. Ostatecznie cieszę się, że jest moja :) Paleta jest solidnie wykonana i bardzo przyjemnie się ją używa :) Zarówno makijaże dzienne, jak i wieczorowe wychodzą przepiękne. Jestem bardzo zadowolona z jakości cieni. Nakładam je na bazę Stay don't stray firmy Benefit. Brązowy matowy cień świetnie spisuje się u mnie do podkreślania brwi. Podwójny pędzelek bardzo dobrze nakłada i rozciera cienie. Błyszczyka jeszcze nie używałam. Paletę zakupiłam w Sephorze z 20% zniżką.
W TBS zdecydowałam się na zakup kolejnego kremowego żelu pod prysznic. Tym razem zdecydowałam się na czekoladę :) Jest równie przyjemny i nawilżający jak kokos.
Oto mój ulubiony, niezastąpiony, najlepszy na świecie dezodorant w kulce :) Jest skuteczny, nie podrażnia i ładnie pachnie. Jego cena jest wysoka, jednak nie znalazłam na jego miejsce żadnego godnego następcy. Jestem mu wierna już ładnych parę lat :)
W aptece zakupiłam także serum do włosów firmy Phyto. Używa się go w niewielkiej ilości na suche lub mokre włosy. Sprawia, że włosy stają się delikatne i miłe w dotyku, nie elektryzują się i pozostają nawilżone. Produkt jest bardzo wydajny :)
Ostatnim zakupem w styczniu był oliwkowy płyn do kąpieli z Yves Rocher. Ten oraz malinowy mają najlepszy skład i najlepiej nawilżają. Jako gratis do zakupu otrzymałam odbudowujący szampon do włosów, którego jeszcze nie miałam okazji używać.
A jakie warte polecenia kosmetyki znalazły się w Waszych kosmetyczkach w nowym roku ? :)
antyperspirant Vichy jest moim ulubieńcem od dawna to samo naturalna seria z Yves Roche :)
OdpowiedzUsuńPaleta UD i kulka Vichy to także moje ulubione kosmetyki :) Daj znać jak się sprawuje szampon :)
OdpowiedzUsuńSzampon jest bardzo przeciętny w kwestii wydajności, zapachu, składu i działania. Nie wiem jaka jest jego cena, ale zapłaciłabym za niego max. 7 zł :)
UsuńDziekuje za info :*
Usuńto serum Phyto bardzo ciekawe, mam ochotę sobie coś w końcu z tej firmy kupić;)
OdpowiedzUsuńSerum jest rewelacyjne :)
UsuńJestem ciekawa tego płynu do kąpieli, kusząco wygląda.:)
OdpowiedzUsuńJa kupuję go regularnie, zmieniam tylko zapachy :) Czasami, żeby zwiększyć jego skuteczność dodaję do wanny olejki eteryczne :) Skóra nie ulega wysuszeniu i robi się przyjemnie pachnąca piana.
UsuńMarzę o tej palecie, ale całej ceny za nią nie zapłacę. Przegapiłam grudniową promocję i teraz cierpię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warta jest 150zł/50$ :)
Usuń