Czy ma rację bytu w dzisiejszym internecie?
Pamiętacie jeszcze blogi, kiedy to nie zamieszczało się na nich zdjęć?
Później dopiero powstały fotoblogi...
Archaiczne, zamierzchłe czasy...brrr. Pamiętają o nich już chyba tylko dinozaury. ;-)
Ale moda zatacza koło...
Czy to już nadszedł ten czas?
Nowy powiew świeżości? A może jeszcze nie zdołaliśmy nacieszyć się wszechobecnym dobrej jakości obrazem i to nie jest czas na blogową hipsterską rewolucję?
Czy sądzicie, że dobry tekst w dzisiejszych kolorowych, zindustrializowanych czasach jest w stanie się obronić?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz