Instagram

poniedziałek, 10 września 2012

fitosterole

Skuteczność steroli roślinnych w obniżaniu prawdopodobieństwa wystąpienia miażdżycy nie jest jeszcze  naukowo potwierdzona. Prowadzone są badania na ten temat, ale żadne z nich nie są na tyle wiarygodne, żeby wprowadziły rewolucyjną zmianę w zapobieganiu tej jednej z chorób cywilizacyjnych.

Obecnie sterole roślinne dodawane są do margaryn. Firmy wypuszczające na rynek produkty, sponsorują badania na ten temat. Jednak nie są to badania prowadzone na szeroką skalę i zazwyczaj nie są zgodne z zasadami EBM, czy medycyny opartej na faktach. Takie badania może robić każdy i każdy też może przedstawiać je publicznie, jeśli są zgodne z prawdą. Jeśli jednak nie spełnią pewnych wymogów, nie będą brane pod uwagę przez światowe towarzystwo naukowe.


Spożywanie fitosteroli prawdopodobnie jest skuteczne. Jednak nie w połączeniu z margaryną. Dlatego, że margaryna zawiera szkodliwe dla naszego organizmu tłuszcze trans, które powstają na drodze produkcyjnej. To prawda, że oleje użyte na początku produkcji mają wiele nienasyconych tłuszczów roślinnych, jednak po bardzo wysokiej obróbce termicznej i utwardzaniu już nie.

Czym więc smarować pieczywo? Może masłem?
Masło zalecane jest dla małych dzieci, a małe dzieci to te, które mają mniej niż 3 lata. Chociaż i tak pod koniec tego okresu trzeba je już ograniczać. Masło zawiera niezbędną w rozwoju naturalną witaminę A, jednak jest też źródłem nasyconych tłuszczów, czyli tych, które odpowiedzialne są za powtawanie płytek miażdżycowych.

Najlepsze jest więc skrapianie pieczywa dobrej jakości oliwą z oliwek, tak jak robią to Włosi :)
Jest ona bogata w wielonienasycone tłuszcze omega, które pomagają w walce z miażdżycą. Polskim odpowiednikiem oliwy jest olej rzepakowy, który zawiera ich niewiele mniej.

Podsumowując:
  • nie wierzmy bezkrytycznie reklamom
  • nasycone tłuszcze, szczególnie zwierzęce, należy ograniczać, ponieważ przyczyniają się do rozwoju miażdżycy
  • w swojej codziennej diecie należy spożywać wielonienasycone tłuszcze roślinne, których głównym źródłem są oleje tłoczone na zimno, głównie oliwa, olej rzepakowy i ryby oraz orzechy i pestki słonecznika
  • stosujmy urozmaiconą dietę, niech nie zabraknie warzyw i owoców oraz nie w pełni zmielonych zbóż, które są naturalnym źródłem fitosteroli
  • poza tym: prowadźmy aktywny tryb życia :) zgodnie z zaleceniami piramidy zdrowego żywienia, gdzie codzienna aktywność fizyczna jest wymieniana jako pierwsza :)

6 komentarzy :

  1. uwielbiam wlasnie tak jak Wlosi - dobra oliwa z oliwek plus swieze pieczywo ... pycha!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Masła albo margaryny używam tylko raz na jakiś czas do pieczywa gdy jem jajecznicę lub jajko na twardo/miękko. Poza tym tylko do wypieków. Uwielbiam za to oliwę z oliwek a orzechy i pestki słonecznika zawsze dodaję do płatków na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to generalnie dość rzadko jem chlebek, ale jeśli już to bardzo lubię go sobie właśnie tak skropić! A słonecznik wprost uwielbiam! To chyba nie jest tak źle ze mną w tek kwestii :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja oliwę bardzo lubie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tam wierzę że w umiarze wszystko wolno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ olej rzepakowy ma więcej kwasów omega-3 od oliwy z oliwek! Pod względem składu tłuszczowego jest od niej zdrowszy, choć mało kto o tym pamięta.

    OdpowiedzUsuń