Optymistyczny blog pełen inspiracji. Kategoria: zdrowie, lifestyle, podróże.
Jakbym zobaczyła tego potwora w moim domu to uciekałabym z piskiem gdzie pieprz rośnie - nie myślałabym o robieniu zdjęć ;)
Ja bym się może nie bała ale nie lubię jak mi coś skacze/lata po domu ;P I w ogóle wow że udało Ci się zrobić takie zdjęcia z bliska :)
jak bym zobaczyła takiego stworka w łazience to bym chyba krzyczała na cały blok :(
W dzieciństwie uwielbiałam świerszcze ;) Często je łapałam, by po prostu popatrzeć, jak sobie żyją, hehe.
Jaka miła muzyka w tle, odprężająca! Ja uwielbiam świerszcze za oknem - zawsze jak zasypiam nasłuchuję ich wołania :)
Kiedyś przez takiego "gościa" porozlewałam kawę po całym dywanie ze strachu :P
uwielbiam cykanie pasikoników :)
odważna jesteś :) hihi ja bym nawet nie podeszła :) ale efekt jest super :)www.classicorcool.com
hehe ale super:)
Niezła modelka. :Dxoxo, elverka.
Wow ale super ostre zdjęcia :-)Fajne odwiedziny miałaś :-)
gratuluje odwagi!ja bym piszczala i uciekala gdzie pieprz rosnie!
Spotykaliśmy takie nad morzem :) Może był wystraszony i siedział cicho ;)
Pięknie :) Twój okaz też bardzo cierpliwie pozował do zdjęć (a właściwie - pozowała :)
Śliczny blog :) Obserwuję i liczę na to samo :)
Ależ świetne zbliżenia! :)
Nieziemsko zielony gość :-)Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
Spiewanie swierszcza przyprawia mnie o zawrot glowy!SerdecznosciJudith
Zapraszamy do nas :)http://myhomeikea.blogspot.com/Pozdrawiamy i życzymy Miłego Dnia.
ale Ci się świetnie udało go uchwycić na zdjęciach :)
Jakbym zobaczyła tego potwora w moim domu to uciekałabym z piskiem gdzie pieprz rośnie - nie myślałabym o robieniu zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńJa bym się może nie bała ale nie lubię jak mi coś skacze/lata po domu ;P
OdpowiedzUsuńI w ogóle wow że udało Ci się zrobić takie zdjęcia z bliska :)
jak bym zobaczyła takiego stworka w łazience to bym chyba krzyczała na cały blok :(
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie uwielbiałam świerszcze ;) Często je łapałam, by po prostu popatrzeć, jak sobie żyją, hehe.
OdpowiedzUsuńJaka miła muzyka w tle, odprężająca! Ja uwielbiam świerszcze za oknem - zawsze jak zasypiam nasłuchuję ich wołania :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przez takiego "gościa" porozlewałam kawę po całym dywanie ze strachu :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam cykanie pasikoników :)
OdpowiedzUsuńodważna jesteś :) hihi ja bym nawet nie podeszła :) ale efekt jest super :)
OdpowiedzUsuńwww.classicorcool.com
hehe ale super:)
OdpowiedzUsuńNiezła modelka. :D
OdpowiedzUsuńxoxo, elverka.
Wow ale super ostre zdjęcia :-)Fajne odwiedziny miałaś :-)
OdpowiedzUsuńgratuluje odwagi!
OdpowiedzUsuńja bym piszczala i uciekala gdzie pieprz rosnie!
Spotykaliśmy takie nad morzem :) Może był wystraszony i siedział cicho ;)
OdpowiedzUsuńPięknie :) Twój okaz też bardzo cierpliwie pozował do zdjęć (a właściwie - pozowała :)
OdpowiedzUsuńŚliczny blog :) Obserwuję i liczę na to samo :)
OdpowiedzUsuńAleż świetne zbliżenia! :)
OdpowiedzUsuńNieziemsko zielony gość :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny
Spiewanie swierszcza przyprawia mnie o zawrot glowy!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Zapraszamy do nas :)
OdpowiedzUsuńhttp://myhomeikea.blogspot.com/
Pozdrawiamy i życzymy Miłego Dnia.
ale Ci się świetnie udało go uchwycić na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń