Strony

środa, 29 sierpnia 2012

zasuszone wspomnienia

Suszone kwiaty pozwalają przywołać wspomnienia pięknych chwil oraz ważnych momentów i uroczystości. 


Potrafią też pięknie przyozdobić wnętrza. Mają więc nie tylko wartość sentymentalną, ale mogą być także  elementem dekoracyjnym.




Bukietów wspomnień jest u mnie wiele :)





A jak jest u Was? :)


13 komentarzy:

  1. miałam pełno zasuszonych kwiatów - pamiątek... do momentu, aż ktoś rzekł mi, że mimo tego jak piękne są te roślinki zasuszone, w takiej formie nie są dobre dla aury miłości. Podobno miłość nas wtedy opuszcza;) Ale pewnie to tylko takie pitu pitu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie przepadam za suszonymi kwiatami.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam suszone kwiaty:)
    sama mam ususzone masę róż ;-)
    Pozdrawiam i obserwuję;]

    http://ania1991.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Obecnie nie mam zbyt wielu suszonych kwiatów ale myślę, że mają swój urok:)

    OdpowiedzUsuń
  5. mi suszone kwiaty jakoś źle i smutno się kojarzą, nie wiem czemu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie sądziłam, że suszone kwiaty mogą się źle kojarzyć. Są takie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszamy do nas :)

    http://myhomeikea.blogspot.com/

    Pozdrawiamy i życzymy Miłego Dnia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ogólnie nie przepadam za suszonymi kwiatami (wolę świeże) ale ostatnie zdjęcie baardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś jest BlogDay! Zapraszam Cię do zabawy, a szczegóły w moim świeżutkim poście :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ilekroć mam tylko okazję i dostanę jakieś "cudo" które można ususzyć, to robię to :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne bukiety, uwielbiam takie jesienne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń