Strony

czwartek, 21 lutego 2013

zimowe popołudnia i wieczory :)

" Przyjaźń wzbogaca i rozwija, pomaga wytrwać w trudnościach, mobilizuje do działania, ujmuje cierpienia, a pomnaża radość, uszlachetnia i uszczęśliwia. "

Filiżanka ciepłej herbaty uprzyjemni każde spotkanie :)

Będąc w almie skusiłam się na nowe herbaty Twinings Voyage w promocyjnej cenie ( 9,29 zł do 6 marca :)
Pierwsza z nich to Indian Chai, czyli aromatyczna, rozgrzewająca indyjska herbata, która świetnie smakuje z mlekiem i miodem. Jest to czarna herbata z dodatkiem cynamonu, kardamonu,goździków i imbiru. 
Uwielbiam jej smak :)

Producent zapewnia, że wszystkie herbaty Twinings są bezglutenowe.
Druga natomiast to Brazilian Baia, czyli egzotyczna czarna herbata z dodatkiem ziaren kakaowca, wanilii i wiórek kokosowych. Intensywny kokosowy zapach poprawia nastrój, dodaje energii i sprawia, że zaczynam marzyć o wakacjach w Brazylii :)

Pozostałe herbaty Twinings, które bardzo lubię to:
  • English Breakfast
  • Earl Grey
  • Lady Grey.

wtorek, 12 lutego 2013

mydełka

Najbardziej lubię mydła w kostce. Być może dlatego, że nie natknęłam się jeszcze na dobrze nawilżające mydło w płynie w przystępnej cenie :) 


Nowością w mojej łazience są drogeryjne mydełka Palmolive zamknięte w urocze pudełeczka w klimacie retro. Nie wysuszają skóry, są wydajne i zbyt szybko nie tracą formy :)
Od czasu do czasu lubię sprawić sobie przyjemność zakupując nieco droższe mydełka glicerynowe, które świetnie nawilżają, wyjątkowo pachną i bardzo ładnie wyglądają. Takie mydełka w kształcie np. kawałka czekoladowego tortu można dostać w Home&You oraz w sklepach Organique.


Mydełka Organique są wytwarzane ręcznie, zawierają ekstrakty roślinne, oleje i ziołowe dodatki. Wybór mydeł jest ogromny. Zawsze wchodząc do sklepu nie mam pojęcia, na które się zdecydować :) 
A jakie mydła są Waszymi ulubionymi ?  :)

niedziela, 10 lutego 2013

dzisiejszy dzień na zdjęciach


Walentynkowe promocje w Sephorze oraz lutowe wydanie Medycyny Praktycznej :) A w tym numerze m.in.:
- Korzystanie z solarium a ryzyko raka skóry
- Spożycie jaj a ryzyko choroby wieńcowej i udaru mózgu
- Podarek czy łapówka? - zakres karnej odpowiedzialności lekarza za łapownictwo bierne.


Na Fanpage'u The Body Shop codziennie ogłaszana jest nowa promocja na 1 wybrany kosmetyk z asortymentu sklepu. Dzisiaj w cenie 9,90 zł zamiast 19 zł zakupiłam kremowy żel pod prysznic z masłem shea. Dodatkowo otrzymałam 20% rabat do sklepu SIX :) 
W poprzednich dniach na promocji był już m.in. fantastyczny olejek Tea tree oraz masło czekoladowe do ciała. Warto więc śledzić stronę TBS na FB :)

Dzisiaj najbardziej smakował mi musujący cynamon, sernik z truskawkami i soczysta gruszka.

Czy każdy już wie, że jestem fanką cukierków Jelly Belly ? :) Oto mój dzisiejszy muffinkowy prezent :) Uwielbiam takie niespodzianki :D


Mój dzisiejszy obiad, czyli bezglutenowa zupa krem ze szparagów :)


Ostatnio bardzo polubiłam produkty bezglutenowe firmy o niezwykle miło brzmiącej nazwie: polana krasnoludków :) Czyż te czerwone czapeczki nie są urocze? ;)


A na koniec coś co wygląda, pachnie i smakuje jak kakao, ale w rzeczywistości wcale nim nie jest ;) To proszek z chleba świętojańskiego. Próbowaliście? :)

piątek, 8 lutego 2013

małe powody do radości :)

Dzisiaj spadło trochę śniegu :)


Co prawda bardzo szybko stopniał, jednak zdążyłam trochę nacieszyć nim oczy :) 


 Lubię, kiedy ogród pokryty jest białym puchem.


Spacery z psem to dla mnie jedne z najprzyjemniejszych chwil w ciągu dnia. Uwielbiam kiedy moja psina z radością przybiega na każde  przywołanie. 


Ma już 10 miesięcy i wkroczyła w wiek psiego buntu. Nadal jednak jest grzeczna i pomimo buzujących w niej hormonów z chęcią wykonuje polecenia i szybko się uczy :)


W trakcie swojego krótkiego jeszcze życia nauczyła się już w pełni panować nad potrzebami fizjologicznymi. Jej wszystkie zęby mleczne uległy już wymianie na stałe. Wykonuje wszystkie podstawowe komendy. Obecnie jesteśmy na etapie ich wzmacniania, szkolenia w miejscach rozpraszających jej uwagę i korygowania negatywnych zachowań. Musimy popracować przede wszystkim nad chodzeniem przy nodze na smyczy i bez niej.


Moja pinczerka ma przyjazne usposobienie, również w stosunku do dzieci. Rzadko szczeka. Je już karmę dla dorosłych psów 2 x dziennie i 1 x w tygodniu otrzymuje żółtko, które uwielbia. Posiłki oraz spacery odbywają się każdego dnia o tych samych porach. Nie dokarmiamy jej, dzięki czemu nie nauczyła się żebrać przy stole. Chętnie śpi w swoim legowisku i bez problemu zostaje sama. Lubi też jeździć samochodem.


W szkoleniu nadal bazujemy na metodach pozytywnego wzmocnienia. Odstawiliśmy jednak kliker i obecnie pracujemy z książką Inki Sjosten "Posłuszeństwo na co dzień" Wydawnictwa Galaktyka. Książka warta polecenia. Oparta na budowaniu dobrej relacji z psem poprzez codzienne regularne treningi i zabawę.


Psina lubi spędzać czas aktywnie, doskonale sprawdza się w małym agility. Nieobce są jej ciemne tunele, skoki przez przeszkody i slalomy :) Coraz chętniej bawi się piłkami. Nie mamy jednak zamiaru brać udziału w zawodach ani wystawach.


A jak mają się Wasze zwierzaki ? :) Chętnie poczytam o tym co lubią, czym najchętniej się bawią i jak przebiegają Wasze szkolenia i postępy w nauce :)

czwartek, 7 lutego 2013

zakupy kosmetyczne

Czyli co nowego znalazło się w mojej kosmetyczce w styczniu :)


Na największą uwagę zasługuje paleta 12 cieni Urban Decay Naked2 :) Bardzo długo zastanawiałam się nad jej kupnem. Rozważałam wszystkie za i przeciw. Ostatecznie cieszę się, że jest moja :)  Paleta jest solidnie wykonana i bardzo przyjemnie się ją używa :) Zarówno makijaże dzienne, jak i wieczorowe wychodzą przepiękne. Jestem bardzo zadowolona z jakości cieni. Nakładam je na bazę Stay don't stray firmy Benefit. Brązowy matowy cień świetnie spisuje się u mnie do podkreślania brwi. Podwójny pędzelek bardzo dobrze nakłada i rozciera cienie. Błyszczyka jeszcze nie używałam. Paletę zakupiłam w Sephorze z 20% zniżką.


W TBS zdecydowałam się na zakup kolejnego kremowego żelu pod prysznic. Tym razem zdecydowałam się na czekoladę :) Jest równie przyjemny i nawilżający jak kokos. 


Oto mój ulubiony, niezastąpiony, najlepszy na świecie dezodorant w kulce :) Jest skuteczny, nie podrażnia i ładnie pachnie. Jego cena jest wysoka, jednak nie znalazłam na jego miejsce żadnego godnego następcy. Jestem mu wierna już ładnych parę lat :)


W aptece zakupiłam także serum do włosów firmy Phyto. Używa się go w niewielkiej ilości na suche lub mokre włosy. Sprawia, że włosy stają się delikatne i miłe w dotyku, nie elektryzują się i pozostają nawilżone. Produkt jest bardzo wydajny :)


Ostatnim zakupem w styczniu był oliwkowy płyn do kąpieli z Yves Rocher. Ten oraz malinowy mają najlepszy skład i najlepiej nawilżają. Jako gratis do zakupu otrzymałam odbudowujący szampon do włosów, którego jeszcze nie miałam okazji używać.

A jakie warte polecenia kosmetyki znalazły się w Waszych kosmetyczkach w nowym roku ? :)