Otrzymałam małą paczkę z drobnymi podarunkami z Ukrainy :) A co się w niej znalazło? :)
Duży ręcznik z mapą Krymu. Zaznaczone są drogi oraz trasy kolejowe, a przede wszystkim miejsca najbardziej atrakcyjne dla turystów. Mam już taki ręcznik z Wysp Kanaryjskich, więc ten również mnie ucieszył :)
A poza tym:
- czarna herbata, która wcale nie jest czarna ;) Należy ją parzyć 10 minut, ma delikatny smak, liście są lekko czerwone, a niektóre z nich bardzo jasne. Pochodzi z Kenii. Nie spotkałam się jeszcze z taką herbatą. Może Wy wiecie coś o niej więcej? ;)
- cukierki krówki, które wcale krówkami nie są ;) Są oblane czekoladą, płynne i niezwykle karmelowe :) To podobno hit, który z całą pewnością powinien znaleźć się w walizce turysty powracającego z Ukrainy.
- ukraińskie przyprawy. Niby bardzo ostre, ale wcale tak bardzo ostre nie są ;)
- chałwy :) Jedyne takie, oryginalne, pierwszej jakości, zrobione nie z sezamu, ale z ziaren słonecznika.
Otrzymaliście kiedyś paczkę z Ukrainy? :) Co się w niej znalazło ? ;) A może sami przywieźliście coś ciekawego ?
z Ukrainy nie, ale generalnie bardzo lubię takie "pamiątki" jedzeniowe :) nawet jeśli coś jest u nas dostępne to przywiezione zawsze lepiej smakuje:D
OdpowiedzUsuńoj tak ;)
UsuńNie, nie miałam takiego szczęścia, ale lubię zagraniczne jedzenie ;) Zawsze to coś ciekawego.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńKocham obce smaki, i wszelkie inf. na temat innych obyczajów, tradycji, smaków itp...
postaram się, żeby na blogu pojawiły się też zdjęcia z tamtych stron :)
UsuńJa nic nie dostałam. Ręcznik jest bardzo fajny i fajne te krówki nie krówki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow ręcznik bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak tego typu ręczniki leżą u mnie na szafce w łazience :) od razu przypominają mi się wakacje ;)
Usuńja mieszkam 10 km od Ukrainy:P Wadą jest to że tak blisko granicy wszystko jest oszukane:) Z wypadu "głebiej" mam haftowaną chustę i tyle. Tak to zawsze kupuję raczki, paliwo i keczup czosnkowy :) Fajnie były by dostać taką paczkę:)
OdpowiedzUsuńszczególnie, że np. słodycze są tam ok. 7 razy tańsze niż w Polsce ;)
UsuńNigdy nie dostałam paczki z Ukrainy (mam tylko jedną znajomą, która tam była). Niestety również nie byłam w tym miejscu, choć chciałabym :)
OdpowiedzUsuńTe cukierki to powinny być i w naszych sklepach - aż mi ślinka leci!!!
OdpowiedzUsuńoj tak :) słodycze z Ukrainy są naprawdę pyszne :)
UsuńStrasznie fajny ręcznik :) Marzy mi się podróż na Ukrainę :)
OdpowiedzUsuńmi też :) kupiłabym sobie walonki i jedwabną chustę ;)
Usuńa mi się bardzo podoba ten ręcznik
OdpowiedzUsuńale pysznosci - uwielbiam słodkości ;) super paczka!
OdpowiedzUsuńjeeej, same dobrocie :D
OdpowiedzUsuńukraińskie krówki w czekoladzie są pyszne :) niebo w gębie !
OdpowiedzUsuń