Z dnia na dzień robi się coraz bardziej odważna i samodzielna:)
Zaczyna szaleć po ogrodzie :)
Dzisiaj przytrafiła się jej pierwsza niemiła niespodzianka.
Kolec od róży wbił się jej w skórę po prawej stronie żuchwy (jest to dokładnie widoczne na zdjęciu powyżej). Wystąpiło lekkie opuchnięcie.
Było trochę płaczu i skomlenia, ale bez większych problemów udało się wyciągnąć kolec za pomocą pensety. Następnie zdezynfekowałam miejsce wodą utlenioną i mała po krótkiej drzemce czuła się już lepiej :)
Słodziak :) Jak się wabi?
OdpowiedzUsuńśliczna psiula :)
OdpowiedzUsuńSłodka psina :) Te stojąco-oklapnięte uszka mnie rozwaliły :))
OdpowiedzUsuńŚliczny piesek :)
OdpowiedzUsuńśliczny! Marzę o jakimś psiaku ale niestety nie mam na to warunków :( :(
OdpowiedzUsuńTak, pies to obowiązek. Ma swoje potrzeby i musimy mu je zapewnić.
Usuńsliczny jest:))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń:D ale fajny! chcemy więcej zdjęć psiny!
OdpowiedzUsuńbędą :)
UsuńJaki słodziak.
OdpowiedzUsuńaaaaaa jaki cudowny !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna sunia :)
OdpowiedzUsuń